piątek, 8 sierpnia 2014
Dziwny sen
Obudziłam się i wydawało mi się, że śniło mi się po raz drugi , po kolei taki sam sen jak poprzedniej nocy. Takie same rekwizyty, taka sama protagonistka (moja mama), taka sama sytuacja (przyszłam z daleka w odwiedziny, a ona musiała uciekać, bo podobno popełniła przestępstwo, nie wiedziałam jakie, ale nawet mnie, która dopiero przyjechała z daleka, ostrzegano, że ona lepiej od razu wychodzi z domu, bo jest ścigana, nie wiedziałam przez kogo, a ona to już wiedziała i wyszła, z ogromną poduszką pod pachą, niczym więcej ...).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz